"Wszyscy się zgadzamy, że wygląd naszych samochodów nie jest najlepszy" - dyplomatycznie ocenił krakowski kierowca. Od razu jednak dodał, że nowy bolid ma też i swoje plusy. "Znacznie więcej widzę w lusterku" - zdradził w rozmowie ze stacją "RTL". Z kolei w wywiadzie dla strony oficjalnej BMW Sauber, Robert wyjaśnił efekty wprowadzenia zmian w przepisach dotyczących aerodynamiki. "Oczywiście tracimy dużo docisku aerodynamicznego w porównaniu z bolidem z sezonu 2008. Ale dzięki zmianie z opon rowkowanych na gładkie, tzw. 'slicki', mamy o wiele więcej przyczepności w wolnych zakrętach. Kiedy popracujemy jeszcze nad rozwojem bolidu, to według mnie nie będzie większych różnic między samochodami na sezon 2008 i 2009". W środę w kokpitach bolidów BMW Sauber F1 Team zasiądą Nick i Christian Klien. Obaj będą nadal pracować nad rozwojem, przy użyciu nadwozi F1.08B.