"To mój debiut na igrzyskach, ale dziewiąte miejsce mnie nie cieszy. Była to dla mnie dobra nauczka na przyszłość. Mam nadzieję, że kolejne starty będą lepsze. Muszę jeszcze z trenerem przeanalizować wyścig. Wiem, że dałem z siebie bardzo dużo, ale nie mam pewności, czy wszystko. Na ostatnich 200 metrach nie mogłem już jednak przyspieszyć" - wyjaśnił Sawrymowicz. "Nie wiem, czy ten start to kubeł zimnej wody tylko dla mnie. Cała reprezentacja jest zmęczona wyjazdami i trzeba to wszystko dobrze przemyśleć. Za wcześnie jeszcze jednak na wnioski" - dodał. Przy okazji tego wyścigu Sawrymowicz stracił rekord Europy wywalczony w Melbourne w 2007 roku (14.45,94) - o 4,81 s szybciej popłynął w piątek Rosjanin Jurij Priłukow. Największą niespodzianką jest obecność w finale dwóch Chińczyków. 21-letni Lin Zhang pobił czasem 14.45,84 rekord Azji i zanotował czwarty wynik eliminacji. W jego dotychczasowej karierze największy sukces to brąz mistrzostw świata na krótkim basenie w 2006 roku. Na długiej pływalni nie odnosił większych sukcesów. Jeszcze większą zagadką jest 16-letni Yang Sun (14.48,39, siódmy rezultat), który co prawda debiutował w Melbourne, ale odpadł tam w eliminacjach wszystkich konkurencji. "Z całego serca życzę złotego medalu Hackettowi - to wielki zawodnik, legenda pływania. To jemu należy się zwycięstwo, a nie Chińczykom, którzy wyskakują nagle spod ziemi i biją rekordy" - podkreślił Sawrymowicz. W eliminacjach sił próbował też Maciej Hreniak. Popłynął jednak słabo - 15.16,16 dało mu 24. pozycję. Do półfinału nie awansowała natomiast sprinterka Agata Korc, która co prawda pobiła rekord kraju (25,14), ale był to dopiero 17. wynik w eliminacjach. Do kolejnej fazy przeszło 16 sprinterek. "Bardzo zabolało mnie, że nie weszłam do półfinału. To był mój cel minimum na igrzyskach. Do upragnionego awansu zabrakło 0,7 sekundy" - powiedziała tylko rozczarowana Korc. Polscy pływacy kończą przygodę z igrzyskami olimpijskimi w Pekinie. Sympatykom tej dyscypliny pozostaje emocjonowanie się walką Amerykanina Michaela Phelpsa o osiem złotych medali. Ma ich już na koncie sześć - czekają go jeszcze starty na 100 m stylem motylkowym oraz w sztafecie 4x200 m stylem zmiennym.