W pierwszym meczu półfinałowym w Hiszpanii tenisistki stołowe KTS SPAR-Zamek wygrały także 3:1. Nad rywalkami tarnobrzeżanki dominowały też w piątkowym spotkaniu. W zespole UCAM, podobnie jak w Kartagenie, nie zagrała liderka tej drużyny reprezentantka Hiszpanii Shen Yanfei. Natomiast KTS SPAR-Zamek wystąpił w optymalnym składzie. W Tarnobrzegu grały Li Qian, Han Ying i Natalia Partyka. - Finał Ligi Mistrzyń jest naszym historycznym osiągnięciem. Ten awans do finału praktycznie rozstrzygnął się w już Kartagenie. Byłem przekonany, że te minimum dwa punkty zdobędziemy - powiedział po meczu trener zespołu z Tarnobrzegu Zbigniew Nęcek. - Był to jeden ze spokojniejszych moich meczów - zauważył. Szkoleniowiec jest "pełen podziwu dla drużyny z Kartageny". - Naprawdę próbowała odwrócić pierwszy mecz - podkreślił. Nęcek zaznaczył, że w jego drużynie "po raz kolejny w dobrej formie zaprezentowała się Li Qian, która zdecydowanie wygrała 3:0 z Marią Xiao". Natomiast największy problem, w jego ocenie, miała Natalia Partyka. - Grała z utytułowaną i doświadczoną zawodniczką Rutą Paskauskiene. Ten pojedynek był dla Natalii trudny, choć zagrała go nieźle. To był dobry pojedynek - mówił trener. Przeciwnikiem polskiej drużyny w finale będzie TTC Berlin Eastside. Niemiecki zespół dwukrotnie wygrał z austriackim Linz AG Froschberg - na wyjeździe 3:2 i w piątek przed własną publicznością 3:1. KTS SPAR ZAMEK Tarnobrzeg - UCAM Kartagena 3:1 Han Ying - Julia Neucula 3:0 (11:7, 11:9, 11:5) Li Qian - Maria Xiao 3:0 (11:7, 11:3, 11:7) Natalia Partyka - Ruta Paskauskiene 2:3 (7:11, 12:10, 11:9, 5:11, 8:11) Han Ying - Maria Xiao 3:0(11:3, 12:10, 11:4)