28-letni zawodnik jest wychowankiem Górnika Brzeszcze. Do Podbeskidzia, wówczas jeszcze pierwszoligowego, trafił w 2005 roku. Był ulubieńcem kibiców. Wystąpił w 101 spotkaniach na zapleczu ekstraklasy i strzelił 29 bramek, w tym aż pięć w meczu z Turem Turek zakończonym wynikiem 9-0.To dorobek, który sytuuje go w czołówce bielskich strzelców w dwóch najwyższych klasach rozgrywkowych. Tyle samo goli na koncie ma jedynie Słowak Robert Demjan. Po sezonie 2008/09, który Chrapek zakończył z dorobkiem 18 goli, odszedł do Lecha Poznań. Piłkarza trapiły jednak kontuzje. Wystąpił w 12 meczach "Kolejorza", a umowa z klubem wygasła i został tzw. wolnym zawodnikiem. Latem wystąpił w kilku spotkaniach Pasjonata Dankowice w lidze okręgowej. Do Podbeskidzia dołączył już po powrocie zespołu ze zgrupowania we Wronkach. Zagrał w drugiej połowie sparingu z Energetykiem ROW Rybnik i zdobył bramkę. - Widać, że mimo pewnych zaległości treningowych Krzysiek nie stracił instynktu, potrafi się znaleźć w polu karnym - skomentował jego postawę trener bielszczan Czesław Michniewicz. Latem, oprócz Chrapka, do zespołu "Górali" dołączyli m.in. słowacki bramkarz Ladislav Rybansky, obrońcy Wojciech Szymanek i Frank Adu Kwame z Ghany, pomocnik Rudolf Urban, a także napastnik Sebastian Bartlewski. Klub wypożyczył też z Legii Warszawa młodych pomocników Aleksandra Jagiełłę i Kamila Kurowskiego.