Igrzyska europejskie to impreza, która ma bardzo krótką tradycję. Pierwsza edycja tych multidyscyplinarnych zawodów sportowych odbyła się w 2015 roku w stolicy Azerbejdżanu, Baku.Dwa lata później gospodarzem "małych igrzysk" była Białoruś, ze stołecznym miastem Mińskiem. W tym samym, w maju 2019 roku, Europejski Komitet Olimpijski potwierdził wpłynięcie wspólnej propozycji Miasta Krakowa i Regionu Małopolski. A już 22 czerwca, podczas nadzwyczajnego walnego zgromadzenia EOC, oficjalnie powierzono polskiej stronie organizację. Teraz, gdy znana jest już wstępna lista dyscyplin planowanych do rozegrania podczas igrzysk, prezydent Krakowa zwrócił uwagę, że sprawa organizacji wcale nie jest jeszcze definitywnie pewna. Prof. Jacek Majchrowski otwarcie w sprawie igrzysk europejskich Prof. Majchrowski wyjawił to w rozmowie ze sport.pl, dając do zrozumienia, że przygotowania nie postępują według oczekiwanej dynamiki.- Jesteśmy niestety na takim etapie przygotowań do igrzysk, na jakim zostaliśmy postawieni przez pozostałe podmioty zaangażowane w tę imprezę. Europejski Komitet Olimpijski nie przygotował do tej pory ostatecznej listy dyscyplin, które mają być rozegrane. Nie wiemy, jakie będą rozgrywki, gdzie się odbędą, ani jakie obiekty są potrzebne. Nie mamy również gwarancji rządowych ani specustawy, która pozwoliłaby nam wykonywać wszelkie inwestycje potrzebne do igrzysk - powiedział prezydent stolicy Małopolski. Włodarz Krakowa wymienił szereg spraw, które jeszcze mają wymagać ustaleń i dopięcia na ostatni guzik. W przeciwnym razie przygotowuje wszystkich kibiców na najmniej optymistyczny wariant. - Marszałek Kozłowski rozmawiał z ekspertami od tego typu wydarzeń sportowych. Ich zdaniem deadline wypada na koniec czerwca. Do tego czasu muszą być uporządkowane wszystkie sprawy: umowa między Krakowem a rządem, specustawa, znana lista dyscyplin. Inaczej imprezy nie uda się zorganizować - stwierdził Majchrowski dla sport.pl. Igrzyska mają się odbyć w dniach 9-25 czerwca 2023 roku.