Tu przeczytasz o dramatycznej walce Justyny o medal w biegu łączonym na 15 km! Rozstrzygnęła fotokomórka! Kowalczyk była jedną z głównych faworytek w sprincie. Za jej najgroźniejszą rywalkę uznawano Słowenkę Petrę Majdic, która specjalizuje się w sprincie. Majdic nie wzięła udziału w biegu na 10 km techniką dowolną, oszczędzając siły na dzisiejszy sprint. O 19.15 w Whistler Olympic Park rozpoczęły się eliminacje z udziałem 54 zawodniczek. Najlepszy czas uzyskała Norweżka Marit Bjoergen (3:38.05). Brązowa medalistka w biegu na 10 km stylem dowolnym zgłosiła tym samym poważne aspiracje do podium. Kowalczyk pobiegła wolniej niż Bjoergen, ale pewnie awansowała do ćwierćfinału. Polka straciła 5.30 s i zajęła 5. miejsce. Na trasie w Whistler Olympic Park jest niebezpieczny zjazd, o czym przekonała się Majdic podczas rozgrzewki. Słowenka na zakręcie wpadła do rowu i mocno się potłukła. Obolała Majdic walczyła z bólem i czasem w eliminacjach. Słowenka uplasowała się na 19. pozycji ze stratą blisko 10 sekund do Bjoergen, zapewniając sobie awans do 1/4 finału. Po minięciu linii mety Majdic zwijała się z bólu i została odwieziona do szpitala, na badania. W ćwierćfinale Kowalczyk wystartowała w trzecim biegu, a jej rywalkami były Finki Virpi Kuitunen i Pirjo Muranen, Słowaczka Alena Prochazkova, Szwedka Ida Ingemarsdotter oraz Rosjanka Jewgienja Szapowałowa. Nasza zawodniczka nie zaspała na starcie i od samego początku narzuciła mocne tempo. Już na pierwszym podbiegu Polka objęła prowadzenie. Kowalczyk z każdą chwilą zyskiwała przewagę. Na stadion dwukrotna mistrzyni świata z Liberca wbiegła kilkanaście metrów przed rywalkami i jej zwycięstwo ani przez chwilę nie było zagrożone. Na drugim miejscu finiszowała Kuitunen. Pod znakiem zapytania stał występ Majdic w 1/4 finału. Słowenka stanęła jednak na starcie i pokazała, że będzie się liczyć w walce o medale. Majdic wygrała bieg numer 4, zostawiając w pokonanym polu m.in. Finkę Aino Kaisę Saarinen. Wysoką dyspozycję potwierdziła Bjoergen, która wygrała pierwszy wyścig ćwierćfinałowy. O awans do finału Kowalczyk walczyła z: Anną Olsson (Szwecja), Celine Brun-Lie (Francja), Kateriną Smutną (Austria), Magdaleną Pajalą (Szwecja) i Majdic. Najlepiej z całej stawki wystartowała Słowenka, ale nasza zawodniczka była tuż za nią. Na pierwszym podbiegu Kowalczyk objęła prowadzenie, a Majdic osłabła i spadła na 4. pozycję. Polka biegła znakomicie. Kroku próbowała jej dotrzymać Olsson. Na stadion obie zawodniczki wbiegły z wyraźną przewagą. Ostatnia prosta była popisowa w wykonaniu reprezentantki Polski, która wygrała swój bieg półfinałowy. Druga na mecie była Olsson. Majdic również znalazła się w finale dzięki dobremu czasowi. Do walki o medale w wielkim finale stanęły: Kowalczyk, Bjoergen, Olsson, Genuin, Brun-Lie, Majdic. Znakomicie ruszyła Olsson, ale Kowalczyk nie dała się zgubić. Podobnie jak we wcześniejszych biegach, Polka była liderką po podbiegu. Coraz lepiej radziła sobie Bjoergen, która szybko awansowała na 2. miejsce. Podbiegi są domeną Kowalczyk, ale na zjazdach nasza zawodniczka traci. Tak też było w tym przypadku, kiedy właśnie na zjeździe Bjoergen zniwelowała przewagę Polki. Norweżka pierwsza wbiegła na stadion. Tuż za nią była Kowalczyk. Do walki o medale włączyła się Majdic. Na ostatniej prostej Polka walczyła z całych sił, ale Bjoergen była w tym dniu za mocna i to Norweżka finiszowała jako pierwsza. Kowalczyk też miała powody do radości. Polka została wicemistrzynią olimpijską. Brązowy medal przypadł Majdic. Wyniki finału sprintu kobiet na 1,4 km techniką klasyczną: 1. Marit Bjoergen (Norwegen) 3.39,2 2. Justyna Kowalczyk (Polska) strata 1,1 3. Petra Majdic (Słowenia) 1,8 4. Anna Olsson (Szwecja) 2,5 5. Magda Genuin (Włochy) 9,9 6. Celine Brun-Lie (Norwegia) 12,3 CZYTAJ TAKŻE: Sukcesy Justyny Kowalczyk Zobacz zapis relacji na żywo z biegu sprinterskiego z udziałem Justyny Kowalczyk!