Zawodniczka z Kasiny Wielkiej wygrała z łatwością. Drugą Rosjankę Irinę Chazową wyprzedziła o 57,7 s. Kowalczyk w Otepaeae przebywa od ponad tygodnia. Po dwóch pucharowych zwycięstwach (21 i 22 stycznia) pozostała w tej lubianej przez nią miejscowości i trenowała przed kolejnymi występami. "Dla Justyny nie ma lepszej formy treningu niż start w zawodach. Biegów łączonych nie ma w sezonie zbyt wiele, więc postanowiliśmy wykorzystać okazję i wziąć udział w mistrzostwach Estonii" - powiedział trener Aleksander Wierietielny. W klasyfikacji generalnej PŚ Kowalczyk zajmuje drugie miejsce. Do prowadzącej Marit Bjoergen traci 62 punkty. Teoretycznie może zostać liderką cyklu już 2 lutego po najbliższych zawodach w Moskwie (sprint techniką dowolną). Norweżka zapowiedziała, że nie wybiera się do stolicy Rosji. Polka musiałaby jednak zająć w nich co najmniej drugie miejsce, a w tej konkurencji tak dobrego rezultatu nie udało jej się jeszcze nigdy osiągnąć. W trzech ostatnich sezonach po Kryształową Kulę sięgała Kowalczyk, żadna narciarka nie zdobyła tego trofeum cztery razy z rzędu. Do końca sezonu 2011/12 pozostało jeszcze 14 biegów.