- To było dla nas bardzo długie i ciężkie lato - odetchnął po zakończeniu meczu trener Zvi Sherf. - Wydaje mi się, że już wcześniej zasługiwaliśmy na awans, ale mieliśmy problemy w meczach rozgrywanych w roli gospodarza. Dzisiaj Macedonia pokazała kawał bardzo dobrej koszykówki, ale na szczęście byliśmy w stanie utrzymać korzystny rezultat do samego końca - dodał opiekun izraelskiej kadry. Jego drużyna trafiła do grupy A, w której występują same potęgi europejskiego basketu; broniący tytułu Grecy, a także Rosjanie i Serbowie. - Żyje już tylko i wyłącznie meczem z Grecją - przyznaje trener Sherf. Właśnie z Grekami przyjdzie się zmierzyć jego drużynie w poniedziałek, w pierwszym dniu mistrzostw.