W 29. minucie niedzielnego meczu z Łotwą w Valmierze Pietrasik oddał rzut z prawego rozegrania. Zdobył bramkę na 13-8, ale spychany przez obrońcę, upadł na parkiet, podcinając jeszcze stojącego obok Szymona Działakiewicza. Prawdopodobnie wtedy doznał urazu, który na pierwszy rzut oka nie wyglądał na tak poważny. - Jeśli już, to może wybity palec. Dzień powszedni w piłce ręcznej - mówiła komentująca mecz w Eurosporcie Iwona Niedźwiedź, niegdyś wybitna reprezentantka Polski. Gdy jednak wokół Pietrasika zaczął się zbierać sztab medyczny, nawet ona zaczęła przypuszczać, że to może być coś poważniejszego. I niestety - diagnoza okazała się dla Polaka bardzo przykra. Kontuzja Ariela Pietrasika - do czasu pełnego zrostu kości nie może rzucać Niespełna 23-letni zawodnik poważnie uszkodził bowiem dłoń, a konkretnie - złamał pierwszą kość śródręcza. W tym przypadku przerwa powinna trwać około ośmiu tygodni - aż do zrostu kości. W międzyczasie będzie mógł prowadzić trening zastępczy, ale niemożliwe jest rzucanie czy nawet chwytanie piłki - aż do czasu pełnego zrostu. Jeśli nie będzie żadnych komplikacji, na przełomie grudnia i stycznia ponad dwumetrowy rozgrywający powinien wrócić do pełnych treningów. Wtedy zdąży wykurować się na mundial, który Polacy zaczną 11 stycznia spotkaniem z mistrzami olimpijskimi Francuzami w katowickim Spodku. Ariel Pietrasik jest najlepszy strzelcem ligi szwajcarskiej. Niesamowita średnia goli! Ariel Pietrasik nie był podstawowym lewym rozgrywającym reprezentacji Polski, bo tę rolę pełni w drużynie Patryka Rombla aż Łomży Industrii Kielce Szymon Sićko. Młody gracz TSV St. Otmar St. Gallen mógłby być jednak znakomitą alternatywą, bo od początku roku pokazuje się z najlepszej strony w lidze szwajcarskiej. W tym sezonie jest tam nie do zatrzymania - w siedmiu meczach zdobył dla TSV St. Otmar St. Gallen aż 81 bramek. Już latem miał propozycje z ligi francuskiej, polskiej czy Bundesligi, ale klub chce zmienić dopiero po sezonie. W St. Gallen czuje się bowiem dowartościowany i może grać po kilkadziesiąt minut. - Parę miesięcy temu grałem jeszcze w Luksemburgu i w ogóle nie myślałem o tym, że mogę zagrać na mistrzostwach Europy - mówił Interii Pietrasik podczas styczniowych Mistrzostw Europy. To był jego pierwszy duży turniej z reprezentacją Polski. Czy drugi będzie już wkrótce, przekonamy się prawdopodobnie dopiero po Nowym Roku.