Od pierwszej minuty obaj bokserzy narzucili spore tempo. "Cygan" polował ciosami sierpowymi, natomiast ładnie chodzący na nogach pięściarz z Gujany uderzał ciosami prostymi z defensywy. W drugiej rundzie Polak będąc w klinczu wystrzelił krótkim prawym sierpowym, który wyraźnie wstrząsnął przeciwnikiem. W czwartej odsłonie znów prawy sierp, ale tym razem już z całym skrętem ciała, wylądował w okolicach ucha Corbina i kompletnie go oszołomił. Co prawda wstał na osiem, jednak doświadczony sędzia Daniel Van de Wiele spojrzał mu w oczy i poddał go, ogłaszając zwycięstwo Dawida przez TKO. Tym samym Kostecki zdobył wakując pas WBC Baltic i na pewno zrobił spory krok w kierunku upragnionej walki o mistrzostwo świata.