"Kosa" jest wciąż zawodnikiem Wisły. Jego kontrakt z Kaiserslautern miał ulegać przedłużeniu co rok, wszystko wskazuje jednak na to, że Niemcy nie skorzystają z tej możliwości. Przeszkodą w powrocie "Kosy" do Krakowa stały się zbyt wysokie żądania finansowe piłkarza. W czwartek odbyło się jednak w Kolonii czterogodzinne spotkanie prezydenta Kaiserslautern, Rene C. Jaeggiego z menedżerami Kosowskiego - Wolfgangiem Woege i Adamem Mandziarą. "Na 99 procent Kosowski zagra znów w Wiśle" - powiedział "Faktowi" Mandziara, który szykuje kolejne transfery do Wisły. Blisko współpracujący z krakowianami menedżer spotkał się w Bochum ze Stanko Svitlicą. Ponoć serbskim napastnikiem poważnie jest zainteresowany Henryk Kasperczak...