APOEL wytrzymał presję i spokojnie ograł w spotkaniu 17. kolejki drużynę AE Paphos 4:1, utrzymując niewielki dystans do wspomnianego duetu. Z dwójki Polaków wystąpił powracający po kontuzji Kamil Kosowski, który rozegrał 26 minut. Faworyzowani gospodarze objęli prowadzenie w 29. minucie za sprawą pewnie wykonanego przez Michaela rzutu karnego. Wynik podwyższył w 42. minucie Alexandrou. Typowego gola do szatni zdobył w 45. minucie Paulo Costa, który także posłał piłkę do siatki z 11 metrów. Goście odpowiedzi tylko jednym trafieniem w 57. minucie. Ostatnie słowo należało jednak do APOEL-u. W 73. minucie drugą bramkę zapisał na swoim koncie Costa. Marcin Żewłakow nie dostąpił zaszczytu występu w niedzielnym pojedynku. APOEL zajmuje 3. miejsce z 42 punktami, tracąc do pierwszej Omonii zaledwie 3 oczka. APOEL Nikozja - AE Paphos 2:1 (3:0) 1:0 Michael 29. min (k) 2:0 Alexandrou 42. min 3:0 Costa 45. min (k) 3:1 Ba 57. min 4:1 Costa 73. min