Prezes TVP Jan Dworak chciałby widzieć na stanowisku opuszczanym przez Janusza Basałaja właśnie czterokrotnego złotego medalisty olimpijskiego w chodzie, ponieważ uosabia on kogoś, kto wie na czym polega piękno sportu i zarazem świetnego menedżera. "Nie ukrywam, że po otrzymaniu propozycji poprosiłem o kilka dni na jej przemyślenie. Ofertę chcę bardzo dokładnie rozważyć i przeanalizować. Objęcie tego stanowiska może przecież zdecydować o tym, jak będzie wyglądało moje przyszłe życie. A zarządzanie sportem w telewizji jest wielkim wyzwaniem. Potrzebuję jeszcze trochę czasu" - powiedział Korzeniowski. Innym kandydatem na stanowisko szefa redakcji sportowej TVP jest Lech Kaczoń.