Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami wsparcie po 30 tys. zł otrzymają ci, którzy mają już paszporty na igrzyska olimpijskie w Tokio. Są to lekkoatletki AZS UMCS Lublin: Sofia Ennaoui (bieg na 1500 m), Paulina Guba (pchnięcie kulą), Małgorzata Hołub-Kowalik (sztafeta 4 x 400 m), Karolina Kołeczek (100 m przez płotki), Malwina Kopron (rzut młotem) oraz Paweł Fajdek (rzut młotem) z Agrosu Zamość, a także mistrzyni świata we wspinaczce sportowej w konkurencji na czas Aleksandra Mirosław (KW Kotłownia Lublin) i łucznik Piotr Sawicki z Integracyjnego Centrum Sportu i Rehabilitacji Start Lublin, który już po raz piąty ma szansę występu w Igrzyskach Paraolimpijskich. Kwalifikacje na tokijskie igrzyska zdobyły także sztafety narodowe pływaków, w których startowali zawodnicy AZS UMCS Lublin Konrad Czerniak, Jan Hołub, Marcin Stolarski i Jan Świtkowski, ale ostateczną decyzję o składzie sztafet podejmie Polski Związek Pływacki. W przypadku nominacji, także oni - jak zapewnia marszałek - otrzymają wsparcie. W 2019 roku 15 zawodników mających szanse startu na igrzyskach w Tokio otrzymało łącznie 175 tys. zł. "Także kluby, które mają z nami podpisane umowy na promocję gospodarczą województwa dostaną to wsparcie. Myślę tu m.in. o żużlowcach Speed Car Motoru, piłkarkach ręcznych MKS Perła, koszykarzach Startu i siatkarzach LUK Politechniki, ale również o innych klubach rywalizujących w niższych ligach. Tym wszystkim, którzy mieli od nas przyrzeczenie pomocy będzie ona kontynuowana. "Nie ma co prawda teraz żadnych imprez, ale rolą każdego województwa, powiatu czy gminy jest pomoc swoim sportowcom, bo bez nich świat jest uboższy. Moim zdaniem sport z jego zdrowotnymi i wychowawczymi aspektami jest najważniejszym elementem życia społecznego" - z przekonaniem podkreślił Stawiarski, który przed wyborem na stanowisko marszałka województwa był wiceministrem sportu.