Rosyjska Agencja Antydopingowa (RUSADA) poinformowała, że w drugiej połowie maja zacznie stopniowo wznawiać kontrole. Zostały one zawieszone całkowicie pod koniec marca z powodu utrudnienia w przemieszczaniu się związanego z pandemią koronawirusa. "Czekamy teraz na najnowsze rekomendacje Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Zaczniemy wykonywać testy na 10 dni przed końcem maja" - zaznaczył podczas telekonferencji dyrektor generalny RUSADA Jurij Ganus. Kierowniczka departamentu ds. badań antydopingowych w tej organizacji Wiktoria Barinowa podkreśliła, że w związku z tym, iż cały czas trwa walka z pandemią, zostaną wprowadzone specjalne środki ostrożności. Kontrolerzy będą nosić odzież ochronną, by chronić zarówno siebie, jak i sportowców. Rosja jest na cztery lata zawieszona przez WADA. To oznacza, że sportowcy tego kraju nie mają prawa startować w igrzyskach olimpijskich i mistrzostwach świata. Wyjątkami są ci, którzy poddają się niezależnym testom antydopingowym i nie unikają kontroli. Ganus - przy podaniu marcowej informacji o zawieszeniu prac kontrolerów - zaznaczył, że było ono efektem zalecenia rosyjskiego rządu. W tym kraju odnotowano prawie 166 tysięcy przypadków zakażenia koronawirusem i ponad 1500 ofiar śmiertelnych.