Kielczanie szukają lewego pomocnika, bo na tej pozycji mają tylko jednego piłkarza - Pawła Sobolewskiego. Dlatego z drużyną przez kilka dni trenował Danijel Kovacević, wychowanek Crvenej Zvezdy Belgrad. 30-latek w ostatnim czasie bronił barw drugoligowego klubu niemieckiego - SSV Ulm. Chorwat nie zyskał jednak aprobaty sztabu szkoleniowego. - Duże doświadczenie, całkiem spore umiejętności piłkarskie. Ale pod względem przygotowania motorycznego był bardzo słaby. Nie najlepiej gra też w obronie. Szukamy piłkarzy kompletnych, dlatego odesłaliśmy go do domu - powiedział trener Włodzimierz Gąsior. Gąsior w kieleckim klubie sprawuje też funkcję menedżera. - Szkoleniowcy oglądają piłkarzy, kilku mają już na oku. Czekamy na ostateczną weryfikacje, wtedy my, jako zarząd, przyjrzymy się kandydatom. Jeśli zaakceptujemy propozycje trenerów, będziemy starać się o transfer gracza - zapewnia prezes Tadeusz Dudka. Na razie nie wiadomo kto wpadł w oko Gąsiorowi i jego asystentom.