Z kolei Maciej Bębenek znowu zmaga się z urazem mięśnia przywodziciela długiego. Pewne jest, że obu nie zobaczymy na boisku w tej rundzie. Mańka i Bębenek znaleźli się w meczowej "18" na spotkanie z Koroną. Ten drugi zaliczył nawet asystę przy drugiej bramce Górnika. Wydawało się, że końcówka rundy będzie dla obu zawodników szansą do pokazania się kibicom w dłuższym wymiarze czasowym. Niestety plany pokrzyżowały kontuzje. Teraz grono mniej lub bardziej kontuzjowanych zawodników liczy już sześć nazwisk. Wspomniani Mańka, Bębenek, a także Michał Jonczyk i Piotr Gierczak tej jesieni już nie zagrają. Nie wiadomo jeszcze czy na któreś z dwóch ostatnich spotkań zdążą się wykurować Michał Bemben i Adam Banaś.