27-letni piłkarz zszedł w niedzielę z boiska po 30 minutach gry. Poniedziałkowe badanie USG wykazało, że ma naderwany mięsień brzuchaty łydki lewej nogi. - Tomka czekają co najmniej trzy tygodnie przerwy, więc nie ma żadnych szans na grę w Łodzi - wyjaśnił fizjoterapeuta Górnika Włodzimierz Duś.