Tej zimy sztab szkoleniowy Wisły przetestował pięciu golkiperów i tylko jeden z nich - Jess Vanstrattan znalazł uznanie w oczach trenera Macieja Skorży. Australijczyk, który przez pewien czas był trzecim bramkarzem Juventusu Turyn przebywał z wiślakami na obozie w Hiszpanii, zagrał w dwóch sparingach. Deklarował też, że bez żadnej kwoty odstępnego może podpisać kontrakt z krakowskim klubem. Tymczasem jego obecny zespół australijski Gold Coast United poinformował Wisłę, że Vanstrattan ma ważny kontrakt. Zawodnik i jego menedżer mają wyjaśnić to zamieszanie. Dostali na to czas do piątku. Skorża pytany, dlaczego nie chce aby do Wisły trafił Słowak Lubos Hajduch z Rużomberoka odparł: - On jest numerem dwa na naszej liście. Komplikuje się również sprawa pozyskania pomocnika Felixa Dja Ettiena, który był testowany przez Wisłę podczas ostatniego obozu w Hiszpanii. - Widziałbym go w naszej kadrze, ale jego menedżer przysłał do klubu warunki kontraktu zdecydowanie wyższe od tych, które zostały ustalone w Hiszpanii. Z tego co wiem, rozmowy w tej sprawie zostały już zakończone - wyjaśnił Skorża. - Liczę się z tym, że nie trafi już do nas nikt nowy - dodał. W piątek o godzinie 17 Wisła zagra na swoim stadionie sparing z Polonią Bytom.