Kończący swoją misję ministra sportu i turystyki Bańka dodał, że podczas obrad zostanie zaaprobowany nowy kodeks WADA, wytyczone będą nowe standardy w zakresie edukacji i informacji oraz nowe wymagania w stosunku do narodowych agencji antydopingowych. - Cały sportowy świat przybył do Katowic. Już dziś wiemy, że pod względem liczby uczestników i akredytowanych dziennikarzy będzie to największy w historii kongres. Poniedziałek jest pierwszym dniem roboczym. Finalnym akordem będzie posiedzenie zarządu WADA, podczas którego zostanie zaaprobowany przyszły prezydent i wiceprezydent - tłumaczył minister. Do udziału w trzydniowych obradach zarejestrowało się ponad 1700 uczestników. W kongresie weźmie udział m.in. szef MKOl Thomas Bach, a inaugurujące przemówienie wygłosi prezydent Andrzej Duda. - Jeszcze się konferencja nie rozpoczęła, a już zewsząd spływają gratulacje za to, jak dobrze została przygotowana, jak gościnni są Ślązacy. To pokazuje, że potrafimy takie międzynarodowe imprezy organizować - zauważył pochodzący z Tychów Bańka. Marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski przypomniał, że młociarka Anita Włodarczyk - ambasadorka Stadionu Śląskiego i regionu - niedawno odebrała złote medale igrzysk w Londynie (2012) i mistrzostw świata w Moskwie (2013). W obu imprezach była druga za Tatianą Łysenko. Po kilku latach i po powtórnym przebadaniu próbek pobranych od Rosjanki stwierdzono w jej organizmie zakazane substancje i straciła ona oba złota. - To pokazuje, że walka o czysty sport ma sens, że standardy rosną. My cieszy się, że współorganizujemy to wielkie wydarzenie, że możemy być częścią tej sportowej rodziny - zaznaczył marszałek. Prezydent Katowic Marcin Krupa wspominał prezentację w Montrealu polskiej kandydatury do organizacji kongresu WADA. - Pamiętam, jak biegliśmy po lotnisku, by zdążyć na samolot, ja zgubiłem swój bagaż. Udało się nam, bo działaliśmy wspólnie, a pan minister czuł się jak ryba w wodzie wśród tych sportowców z pierwszych stron gazet i szybko nawiązywał kontakty. Tworzymy z marszałkiem trio organizacyjne, z którym warto w przyszłości współpracować - powiedział Krupa. Podkreślił, że z perspektywy miasta organizacja dużych międzynarodowych imprez jest ważna dla jego rozpoznawalności, ale także pod względem ekonomicznym, bo każdy gość przyjeżdżający do Katowic zostawia tu średnio 160 złotych, a jeśli zostaje na kilka dni - ta kwota rośnie. Minister Bańka zauważył, że kongres jest wykorzystany także do promocji regionu. W poniedziałek ok. 140 VIP-ów zwiedzi kopalnię Guido w Zabrzu i zje kolację 320 metrów pod ziemią, we wtorek wszyscy uczestnicy spotkają się na wspólnej śląskiej kolacji w Spodku, a dzień później odbędzie się uroczysty koncert. - Pokazujemy ciekawe atrakcje, pokazujemy, że Śląsk się zmienia, że transformacja trwa - podsumował Chełstowski. Piotr Girczys