Podczas minionego weekendu rozegrano zawody konne Aachen SAP Cup. To właśnie podczas nich koń Allstar B doznał kontuzji. Po rywalizacji okazało się, że kontuzja jest na tyle poważna, że weterynarz podjął decyzję o uśpieniu zwierzęcia. W oficjalnym oświadczeniu napisano, że "ze względu na rozmiar kontuzji, uśpienie jest jedyną opcją dla dobra Allstar B". "Konie jak sprzęt sportowy" Na smutne wieści zareagowała międzynarodowa organizacja PETA - Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt. Dla niemieckiego "Bilda" wypowiedziała się specjalistka organizacji. Czytaj też: Niezwykły prezent. Polka zdobyła złoty medal na 1. urodziny córki! "Wciąż na zawodach konie są zajeżdżane na śmierć, ponieważ jeźdźcy patrzą na nie jak na sprzęt sportowy" - powiedział Peter Höffken. PETA nie chce zawodów jeździeckich Specjalista dodał też krytyczne zdanie na temat zawodów przełajowych. Jego zdaniem "tam zwierzęta są zmuszane do szczególnie karkołomnych ruchów batem. Nigdy nie podjąłby się tego dobrowolnie". Organizacja PETA wezwała nawet do zniesienia zawodów jeździeckich o obawie o zdrowie i życie zwierząt. Przed czterema laty Ros Canter i koń Allstar B zdobyli indywidualne mistrzostwo świata na Światowych Igrzyskach Jeździeckich w Tryonie.