Czołowy polski cruiser Paweł Kołodziej (27-0, 16 KO), który przymierzany jest przez swoją grupę KnockOut Promotions do walki o mistrzostwo świata (WBC 5, WBA 8, IBF 6, WBO 11), nie wyklucza, że pójdzie śladami Tomasza Adamka (43-1, 28 KO), i w niedalekiej przyszłości przeniesie się kategorię wyżej, do dywizji królewskiej. - Nie ukrywam, że być może w przyszłości zaboksuję w wadze ciężkiej. Ostatnimi czasy, mam coraz częściej problemy ze zrobieniem wagi, muszę teraz schodzić nawet 8-10 kilogramów w dół przed pojedynkami. Dlatego też niewykluczone, że za jakiś czas przejdę kategorię wyżej, do dywizji królewskiej - zadeklarował bokser z Krynicy. Tymczasem Paweł już 5 marca na gali Wojak Boxing Night w Krynicy powalczy o pasy WBC Baltic i WBA International w kategorii cruiser, z nie ustalonym jeszcze przeciwnikiem.