Trener Franciszek Smuda do Szklarskiej Poręby zabrał 24 zawodników. W tym gronie są również nowo pozyskani piłkarze - Bośniacy Jasmin Burić i Haris Handzić oraz Chorwat Gordan Golik. Jak powiedział Marek Bajor, asystent Smudy, zgrupowanie poświęcone będzie pracy nad siłą i wytrzymałością. - Rano będziemy biegać, po południu siłownia i zajęcia nad techniką na sali. Na otwartych boiskach nie będziemy trenować. Jedynym takim miłym przerywnikiem dla piłkarzy będzie sparing z Jabloncem - wyjaśnił Bajor. "Na szczęście wszyscy piłkarze są zdrowi. Nikt po meczu z Werderem Brema nie zgłaszał żadnych dolegliwości" - dodał. "Kolejorz" z czeskim zespołem, zajmującym obecnie dziewiąte miejsce w lidze, zagra w niedzielę na sztucznym boisku w Jabloncu. Do Poznania Lech wróci 29 stycznia, a dwa dni później zagra mecz kontrolny z pierwszoligowym GKP Gorzów. Na kolejny obóz - do tureckiego Belek drużyna lidera ekstraklasy wyleci 4 lutego.