Na obiekcie powoli kończą się prace związane z wszelkimi przygotowaniami do jutrzejszej ligowej premiery w Poznaniu. Praktycznie wszystkie uwagi i sugestie przekazane klubowi oraz budowlańcom przez inspektora nadzoru budowlanego, zostały skrupulatnie spełnione. Choć, jak zapewniają przedstawiciele obu podmiotów, to mimo wszystko pewnych utrudnień nie da się, niestety do końca uniknąć. Zarówno władze klubu, jak i przedstawiciele wykonawcy stadionu, proszą kibiców o cierpliwość, wyrozumiałość, a przede wszystkim stosowanie się do wszelkich możliwych wskazówek, przekazywanych już na samym obiekcie. Solidarnie też podkreślają, że wszelkie wynikające niedogodności z ograniczenia pojemności stadionu oraz przeprowadzanego na nim remontu, mają tylko i wyłącznie charakter tymczasowy. Lechici zaś na sobotnią potyczkę z zespołem z Krakowa są zwarci i gotowi. A co jeszcze ważniejsze w pełni zdrowi. Wszyscy piłkarze zgodnie podkreślają, że jutro chcą przemknąć przez "Pasy". Zgarnąć kolejny cenny komplet punktów. Choć zdają sobie oczywiście sprawę, że zadanie nie będzie wcale należało do łatwych. Tym bardziej, że podopiecznym trenera Jacka Zielińskiego, czy wcześniej jeszcze Franciszka Smudy, ewidentnie nie wiodło się w bojach z ekipami, z którymi na co dzień sympatyzują fani poznańskiej lokomotywy. Boleśnie tą przykrą prawidłowość potwierdził chociażby miniony sezon. Po remisie w Gdyni z Arką (1:1) Lech stracił definitywnie szansę na mistrzostwo Polski, a w ostatniej kolejce sezonu, utracił wydało się niemal pewną drugą lokatę. Wówczas także remisując, ale tym razem już przy Bułgarskiej ... właśnie z Cracovią (1:1). W obecnie trwających rozgrywkach sytuacja jest wręcz identyczna, jeśli nawet nie gorsza od poprzedniej. Przypomnimy, że zawodnicy z Poznania ulegli w Sosnowcu Cracovii (0:1), a kilka dni później niemiłosiernie męczyli się z Arką Gdynia (1:1). Jutrzejszy mecz jest więc doskonałą okazją do rehabilitacji za przykrą wpadkę z krakowianami w pierwszej rundzie rozgrywek Jeśli piłkarze i sztab szkoleniowy, realnie myślą o zdobyciu mistrzowskiego tytułu, to na podobną tego typu niespodziankę, nie mogą już sobie pozwolić. Początek meczu Lech Poznań - Cracovia Kraków w sobotę o godzinie 16:15. TUTAJ PROWADZIĆ BĘDZIEMY RELACJĘ NA ŻYWO Z MECZU LECH - CRACOVIA