W połowie stycznia niespodziewanie triumfował na Bahamach, inkasując 1,4 mln dolarów. Było to pierwsze zwycięstwo Polaka w zawodach cyklu EPT i najwyższa wygrana w historii pokera w kraju. W niedzielę ponownie stanął na najwyższym stopniu podium prestiżowych zawodów EPT, pokonując w decydującym pojedynku Libańczyka Alberta Dahera. Po drodze okazał się lepszy m.in. od mistrza Europy z 2013 roku i zwycięzcy World Series of Poker Europe Hiszpana Adriana Mateosa Diaza. W zawodach wystartowało 96 zawodników, a wpisowe wynosiło 10 tys. euro. - Po sukcesie na Bahamach, cały pokerowy świat dostrzegł talent młodego Polaka. Dominik jechał do Francji dowieść, że poprzedni wynik nie był dziełem przypadku. Udało mu się to udowodnić w niesamowitym stylu. To niezwykła rzadkość, aby w tak krótkim odstępie czasu zawodowy gracz odniósł dwa tak ważne zwycięstwa w największych międzynarodowych turniejach - powiedział Mateusz Litewski ze Stowarzyszenia Wolny Poker. Turnieje cyklu European Poker Tour były w przeszłości organizowane także w Polsce. W wyniku obowiązującej od 2009 roku ustawy hazardowej nie odbywają się w kraju żadne zawody. Stowarzyszenie Wolny Poker zabiega o ich ponowną legalizację.