Prezydent UCI Irlandczyk Pat McQuaid wyjaśnił, że zmiany dokonano po to, by więcej państw mogło uczestniczyć w igrzyskach. W Pekinie startowali kolarze torowi z 36 krajów. - To rozwiązanie, które musieliśmy przyjąć. Pozwoli nam w rozwoju kolarstwa torowego w całym świecie - powiedział McQuaid agencji Associated Press. Zmianę boleśnie odczują szczególnie gospodarze najbliższych igrzysk. W Pekinie Brytyjczycy zdobyli złote i srebrne medale w trzech konkurencjach: sprincie (Chris Hoy i Jason Kenny), keirinie (Hoy i Ross Edgar) oraz w wyścigu na dochodzenie kobiet (Rebecca Romero i Wendy Houvenaghel). Pod koniec ubiegłego roku UCI ogłosiła zmiany w programie olimpijskim, wyrównując liczbę konkurencji kobiecych i męskich. Dla obu płci ustalono ten sam kanon: sprint, sprint drużynowy, keirin, wyścig drużynowy na dochodzenie oraz omnium (wielobój). Reforma nastąpiła kosztem konkurencji średniodystansowych. Z programu olimpijskiego zniknęły sztandarowe do tej pory wyścigi: indywidualny na 4 km na dochodzenie, punktowy i amerykański (madison).