W kwietniu Boonen został przyłapany na prowadzeniu samochodu z prędkością 129 km/godz w strefie ograniczenia do 70 km/godz. Natomiast w czerwcu jechał 180 km/godz, podczas gdy dopuszczalna prędkość wynosiła 90 km/godz. Poza tym w trakcie prowadzenia auta rozmawiał przez telefon komórkowy. Niedawno Boonen miał też inny kłopoty - udowodniono mu zażywanie kokainy. Z tego powodu nie wystartował w Tour de France.