- Adam na pewno będzie dobrze skakał w sezonie 2006-2007. Wszystko zależy jednak od atmosfery w kadrze, stosunków pomiędzy zawodnikami i trenerem. Bo dobra atmosfera dodaje motywacji - twierdzi Mika w rozmowie z "Super Expressem". Kojonkoski przyznaje, że nie jest w stanie ocenić, dlaczego Małysz tak słabo skakał przez większość sezonu. - Ale swój talent udowodnił miejscami na podium w Finlandii i w Oslo i pokazał wielką ambicję w samej końcówce sezonu. Jest nadal wielkim skoczkiem. Na pytanie "Super Expressu", czy wynagrodzenie 5200 euro, jakie ma Heinz Kuttin, byłoby dla niego do przyjęcia, Kojonkoski odpowiada tak: - Nie jest ono najwyższe z możliwych, ale w normie. Według mnie za takie pieniądze można zatrudniać nawet najlepszych trenerów na świecie.