Na spotkaniu zabrakło szefów TKH Toruń i Energi Stoczniowca Gdańsk. Przedstawiciele pozostałych klubów sprzeciwili się nie tylko obniżeniu limitu obcokrajowców i reformie systemu rozgrywek, ale także zaprotestowali przeciwko zmianom w regulaminach dyscyplinarnym i przynależności klubowej i jej zmian przez zawodników. Prezesi klubów nie akceptują też nowego taryfikatora opłat i uchwał w sprawie licencji dla klubów i trenerów. "Podane powyżej przepisy są pełne błędów merytorycznych, które zakłócą rozgrywki ligowe w przypadku ich zastosowania. Ponadto wszystkie te przepisy zostały zatwierdzone przez Zarząd z naruszeniem dobrych obyczajów tak w zakresie czasu ich wdrożenia do realizacji, jak i sposobu traktowania klubów, przy ustalaniu wysokości opłat" - napisali w piśmie do krajowej centrali, które opublikował serwis internetowy Zagłębia Sosnowiec. Kluby chcą powołać komisję, która miałaby zmienić przepisy wprowadzone przez zarząd PZHL. To kolejny etap wojny w polskim hokeju. Pierwszy wygrał PZHL, wykorzystując to, że kluby nie były w stanie uzgodnić wspólnego stanowiska.