U małżonków nie wykryto jednak żadnych objaw choroby, dlatego w niedzielę piłkarz miał pojawić się na zgrupowaniu niemieckiej kadry. Trener Joachim Loew podjął jednak decyzję, by zawodnik pozostał wraz z rodziną. Mecz z Wybrzeżem Kości Słoniowej będzie pierwszym dla kadrowiczów od czasu śmierci Roberta Enke.