Po meczu Niemców z biało-czerwonymi, wygranym przez naszych zachodnich sąsiadów 1:0, Klose udzielił młodszemu koledze kilku rad, a bulwarówka "Bild" stwierdziła, że dwaj przyjaciele nie mogą się dogadać. - Nie ma żadnego problemu między mną a Lukasem. Wszystko jest w porządku - stwierdził Klose na poniedziałkowej konferencji prasowej. - Poradziłem mu, żeby więcej się ruszał. To była zachęta. Po prostu chciałem mu pomóc, jak my wszyscy. To jest młody zawodnik i wszyscy wiemy, że jest wspaniałym napastnikiem - dodał. Klose po dwóch meczach grupowych ma na koncie dwa gole, Podolski natomiast zero, a jego gra także nie jest na najwyższym poziomie. Pojawiły się więc spekulacje, że w trzecim spotkaniu z Ekwadorem selekcjoner Juergen Klinsmann posadzi "Poldiego" na ławce rezerwowych. - Sądzę, że obaj wyjdziemy w podstawowym składzie - uważa jednak Klose.