"W eliminacjach mistrzostw Europy niektóre mecze reprezentacji Polski naprawdę mi się podobały. Dlatego w czerwcu w Klagenfurcie będzie bardzo ciężko o dobry wynik" - dodał Klose. Niemcy, obok Austrii i Chorwacji, będą grupowymi rywalami Polaków podczas Euro 2008. "Odkąd selekcjonerem został Leo Beenhakker, wasza reprezentacja zmieniła styl gry, nie boi się już bardziej znanego rywala. Ale mimo wszystko wierzę, że z wami wygramy" - stwierdził piłkarz urodzony w Opolu. Klose strzelił jedną z bramek w wygranym 3:0 meczu towarzyskim z Austrią w Wiedniu. "Szczególnie w pierwszej połowie stworzyliśmy za mało sytuacji. Austriacy trochę nas zaskoczyli szybkimi atakami, przez co cały czas musieliśmy się bronić. Naprawdę byliśmy zaskoczeni ich grą. To wcale nie jest taki słaby zespół, jak mówiono w ostatnich miesiącach. Dlatego to spotkanie było przestrogą zarówno dla nas jak i dla Polaków, że z gospodarzami turnieju wcale tak łatwo nie da się wygrać. Może rzeczywiście wynik był trochę za wysoki, ale przecież nikt nie może mieć do nas pretensji, że strzeliliśmy w drugiej połowie trzy gole" - podkreślił zawodnik Bayernu Monachium. Duże wrażenie na Klose zrobiła wygrana biało-czerwonych z Czechami. "Skoro wygraliście 2:0, to znaczy, że jesteście już naprawdę mocnym zespołem. Mam nadzieję, że w Euro reprezentacja Niemiec zajmie pierwsze miejsce w grupie, a Polacy drugie. Chciałbym, żeby oba zespoły awansowały do ćwierćfinału, a potem żebyśmy ponownie zagrali w półfinale. Jednak grając przeciwko Polsce zawsze będę walczyć o wygraną Niemców" - zakończył Klose.