To reakcja kierowców na kolejną podwyżkę opłat za superlicencję, która obecnie wynosi 10 400 euro. Do tego należy doliczyć po 2100 euro za każdy punkt uzyskany w ubiegłym sezonie oraz obowiązkowe ubezpieczenie - 2720 euro. Dla porównania każdy punkt jeszcze dwa lata temu "był wart" zaledwie 100 euro, a licencja - 400 euro. Przy wielokrotnie wyższych stawkach ubiegłoroczny mistrz świata Brytyjczyk Lewis Hamilton z McLaren-Mercedes będzie musiał przelać na konto FIA blisko 220 tys. euro. W najbliższych dniach stowarzyszenie kierowców zamierza wznowić negocjacje w sprawie obniżki tych opłat.