Decyzję w tej sprawie podjął we wtorek Komitet Wykonawczy europejskiej federacji EHF. - Myślę, że EHF docenił również to jak organizacyjnie prezentowaliśmy się w minionych sezonach, jaka była oprawa meczów w Kielcach - powiedział Marian Urban, wiceprezes Vive Targów. - Z naszą publicznością nasze szanse mocno rosną, ale turniej oczywiście trzeba jeszcze wygrać. Turniej będzie w tym roku rozgrywany nie jak w poprzednich latach systemem każdy z każdym, ale wzorem Final Four - przegrywający odpada. Pierwszego dnia odbędą się półfinały, a drugiego zwycięzcy zagrają o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Półfinałowym rywalem kielczan będzie piąta drużyna w poprzednim sezonie rozgrywek hiszpańskiej ekstraklasy Cuatro Rayas Valladolid. W drugiej parze spotkają się niemiecki Rhein Neckar Loewen z francuską Dunkierką. O dziką kartę starała się też drużyna Skjern Handbold, ale życzenie duńskiej federacji zostało odrzucone. Hiszpański zespół w poprzedniej edycji LM został wyeliminowany w 1/16 finału przez HSV Hamburg (22:28 i 33:35). Szczypiorniści Vive w przypadku zwycięstwa w turnieju o dziką kartę trafią do grupy B rundy zasadniczej LM. Zagraliby w niej z: Medwiedi Czechow (Rosja), MKB Veszprem (Węgry), BM Ciudad Real (Hiszpania), Fuechse Berlin oraz Bjerringbro-Silkeborg A/S (Dania). Drużyny, które w Kielcach zajmą miejsca 2-3 zagrają w trzeciej rundzie, a z czwartego w drugiej Pucharu Federacji EHF. Od fazy grupowej, bez konieczności udziału w kwalifikacjach, Polskę reprezentować będzie mistrz kraju - Orlen Wisła Płock. Jej przeciwnikami w grupie C LM będą: niemiecki HSV Hamburg, słoweński Cimos Koper, rumuński HCM Konstanca, rosyjski HC St. Petersburg oraz zwycięzca jednego z turniejów kwalifikacyjnych. Program turnieju kwalifikacyjnego o dziką kartę w Kielcach: półfinały (3 września) Cuatro Rayas Valladolid - Vive Targi Kielce Rhein-Neckar Loewen - Dunkerque HB mecz o trzecie miejsce i finał (4 września).