Stawkę drużyn uzupełniają gospodarze, prowadzeni przez Bogdana Wentę - Vive Targi Kielce. Wzmocnieni przed sezonem aż pięcioma zawodnikami kielczanie dopiero jednak pukają do Europy i do faworytów turnieju nie należą. Wyjątkową gratką dla kibiców szczypiorniaka jest przyjazd jednej z najlepszych drużyn świata, HSV Hamburg. W składzie wicemistrzów Niemiec są bracia Marcin i Krzysztof Lijewscy, czyli reprezentanci Polski i srebrni oraz brązowi medaliści mistrzostw świata. Ale oni tylko otwierają listę sław HSV. Do Kielc przyjadą wicemistrzowie świata i olimpiady Chorwaci Blażenko Lacković i wybrany MVP ostatniego mundialu kołowy Igor Vori. Oprócz nich do Kielc zawitał jeden z grających w Hamburgu braci Gille - Guillaume, mistrz olimpiady w Pekinie i chorwackich MŚ. Bertrand, podobnie jak Niemiec Pascal Hens leczy kontuzję. W ekipie z Lubeki za gwiazdy robią Polacy - Michał Jurecki, Tomasz Łuczyński i Artur Siódmiak, ale trenuje ich Szwed Patrik Liljestrand, wicemistrz olimpijski z Barcelony. - Przy takiej obsadzie turnieju marzę o tym, by wygrać choć jeden mecz, najlepiej z Kielcami - śmieje się szkoleniowiec beniaminka Bundesligi. - Nie wiem kto wygra turniej, ale najmocniejszy skład ma Hamburg, nawet mimo kontuzji Gille'a i Hensa. My jesteśmy na takim etapie przygotowań, że dostajemy od trenera mocno w kość. Zobaczymy, na ile nam starczy sił - dodał urodzony w Kielcach zawodnik Lubeki - Tomasz Tłuczyński. Pick Szeged to wicemistrz Węgier od lat grający w Lidze Mistrzów, w której swego czasu docierał do ćwierćfinału. Jeszcze nigdy w Polsce na jednym turnieju nie zagrały tak dobre zespoły. - To świadczy, że idziemy w dobrym kierunku. Zaczynamy się liczyć w Europie, na razie jako sparingpartner, ale takie granie to dla nas znakomita okazja do nauki. Chłopaki zobaczą, że jak niemiecki zespół wychodzi na parkiet, nawet w turnieju towarzyskim, to bije się na całego, nie ma żadnego odpuszczania. Tego chcemy się nauczyć na tym turnieju. Faworytem jest Hamburg i Szeged, my spróbujemy powalczyć z Lubeką, a faworytom napsuć trochę krwi - stwierdził trener Vive Targów Kielce, Bogdan Wenta. Przez trzy dni szkoleniowiec będzie miał pod okiem aż 10 swoich kadrowiczów: obok wspomnianych braci Lijewskich i trójki z Lubeki, w jego zespole grają: Mariusz Jurasik, Mateusz Jachlewski, Rafała Gliński, Daniel Żółtak i Patryk Kuchczyński. Turniej zaczyna się w piątek o godzinie 18 meczem HSV z Pick Szeged, a o 20.30 zmierzą się Lubeka z ekipą Vive Targi Kielce. Mecze transmitowane są przez Polsat Sport i Polsat Sport Extra. Leszek Salva, Kielce