Fani zmarli w trakcie niedzielnego hitu pierwszej ligi ghanijskiej pomiędzy klubami Heart of Oak, a Asante Kotoko. Prawdopodobnie przyczyną ich śmierci było uduszenie, lub... zadeptanie przez tłum. To niewiarygodne, ale na stadion "Baba-Yare" mogący pomieścić 44 tysiące widzów, weszło ich aż 66 tysięcy! "Bramy otwarto o 8 rano i nastąpiło przepełnienie stadionu" - przyznał rzecznik GFA. Widząc co się dzieje, organizatorzy postanowili zamknąć kołowrotki o godzinie 14, na godzinę przed rozpoczęciem meczu. Nie pomogło to jednak uchronić czterech fanów, przed straszną śmiercią. Wielu kibicom została udzielona pomoc medyczna. Lekarze wzywani byli do wyczerpanych, przyduszonych przez tłum ludzi. Z powodu wysokiej temperatury powietrza, podjęto decyzję o polewaniu zgromadzonych na stadionie tłumów wodą. To nie pierwszy taki przypadek w historii futbolu w Ghanie. W 2001 roku mecz pomiędzy tymi samymi drużynami pochłonął 127 ofiar śmiertelnych.