Kilka dni temu "Marca" doniosła, że trener Arsene Wenger zgodzi się oddać Realowi Madryt lidera Arsenalu Cesca Fabregasa, jeśli w rozliczeniu otrzyma Gonzalo Higuaina. Argentyńczyk, to najlepszy strzelec Królewskich w Primera Division, a po kontuzji van Persiego Wenger potrzebuje napastnika bardzo pilnie. Kibice Realu zdecydowanie nie chcą jednak takiej wymiany. Zaledwie 13 proc poparło ten pomysł, choć Królewscy mają przecież w składzie piłkarzy klasy Ronaldo (może grać jako wysunięty napastnik), Benzemę, Raula, czy Ruuda van Nistelrooya. Tymczasem w wywiadzie dla "Marki" pytany o piłkarzy, którzy mogliby wzmocnić Królewskich, bramkarz Iker Casillas wymienił Davida Villę i Davida Silvę z Valencii, oraz właśnie Cesca Fabregasa. Cesc Fabregas grał w FC Barcelona w latach 2000-2003. Wiele razy podkreślał, że od dziecka kibicował Barcelonie i jeśli miałby wrócić do ligi hiszpańskiej, to tylko do "Blaugrany". Z pewnością to mocno zaważyło na wyniku głosowania kibiców Realu. CZYTAJ TEŻ: Real skłonny oddać Higuaina za Fabregasa