Woertherseestadion w Klagenfurcie wypełnia się kolorami białym i czerwonym. Polscy kibice, poubierani w koszulki, szaliki i czapki w narodowych barwach, powoli wypełniają 32-tysięczną arenę. Jest ich na razie znacznie więcej i są bardziej słyszalni (głośno "Polska, Biało-Czerwoni"), niż Niemców. Na stadionie zawieszonych zostało już kilkadziesiąt biało-czerwonych flag z nazwami polskich miast i miejscowości. Historyczne wydarzenie, jakim jest pierwszy występ Polaków w finałach ME, starają się wykorzystać kibice reprezentacji. Wielu z nich z aparatami telefonów komórkowych w dłoniach wykonuje pamiątkowe zdjęcia i nagrywa filmy. Ze znalezieniem swoich miejsc na stadionie nie mają żadnych problemów, bowiem pomocą służą ubrani na niebiesko wolontariusze. Stadion jest przygotowany również na przyjęcie najważniejszych aktorów - piłkarzy. Kamery telewizyjne zaprezentowały ujęcia z polskiej szatni. Na zawodników, na poszczególnych wieszakach i półkach, czekają koszulki oraz spodenki i getry. Polska ekipa przyjedzie do Klagenfurtu ze swej bazy tymczasowej w Villach.