Kaźmierczak, który znakomicie spisywał się na portugalskich stadionach, był wypożyczony z Pogoni Szczecin do Boavisty Porto. Właściciel "Portowców" Antoni Ptak żąda za piłkarza ok. 1,5 miliona euro, a to jest dla Benfiki za dużo. Zdecydowanie bardziej prawdopodobny jest transfer do FC Porto. "Pewnie, że taki transfer to byłoby coś, ale ja na razie nic nie wiem. Często jest tak, że zawodnik dowiaduje się ostatni. Na razie spokojnie przygotowuję się do środowego meczu z Armenią" - powiedział Kaźmierczak w "Przeglądzie Sportowym". "To prawda, obecnie prowadzimy negocjacje bez udziału Przemka, ale oczywiście nie możemy go nigdzie sprzedać bez jego zgody" - stwierdził Arkadiusz Klimas, który z ramienia Pogoni prowadzi negocjacje.