Zobacz wyniki, terminarz i tabelę T-Mobile Ekstraklasy Trener Moskal posadę szkoleniowca Wisły Kraków objął w listopadzie po dymisji Roberta Maaskanta. Pod jego wodzą mistrzowie Polski rozegrali sześć spotkań. Cztery z nich, w tym dwa mecze w Lidze Europejskiej, wygrali. Piłkarze "Białej Gwiazdy" zakwalifikowali się również do fazy pucharowej rozgrywek Ligi Europejskiej. "Jestem bardzo zadowolony z tego, że wyjaśniła się sprawa mojej przyszłości. Z drugiej strony wiem, że przed mną wielkie wyzwanie. Tym bardziej jest mi miło, że kibice tak mnie wspierają - powiedział Kazimierz Moskal. - W każdym meczu, w którym prowadziłem drużynę, czułem się jak pierwszy trener, a nie tymczasowy - podkreślał Moskal, któremu do tej pory powierzono prowadzenie Wisły do końca rundy jesiennej. "Sytuacja teraz zmieniła się o tyle, że mamy przed sobą trochę czasu na przygotowania. Czy mam wizję budowania zespołu? Tak. Ta wizja towarzyszy mi od momentu, kiedy zacząłem trenować drużynę Wisły" - zaznaczył opiekun wiślackiej jedenastki i dodał: "Jako pierwszy trener "Białej Gwiazdy" zapraszam serdecznie kibiców na pierwszy mecz w Krakowie, ze Standardem Liege". Tym samym prezes Wisły Bogdan Basałaj dotrzymał obietnicy, że decyzję o przyszłości Moskala poznamy jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Kwestia czy Moskal dalej będzie prowadził Wisłę, nie była taka oczywista. Gdy przejmował zespół, otrzymał zadanie, aby nie powiększyć straty do liderującego Śląska.Tymczasem, po dwóch porażkach z Górnikiem Zabrze i Polonią Warszawa, strata do ekipy Oresta Lenczyka zwiększyła się do 10 punktów. Moskala uratowała jednak bardzo dobra postawa zespołu w Lidze Europejskiej. Pod jego kierunkiem mistrzowie Polski wygrali dwa mecze (z Odense BK i Twente Ensechede po 2-1), dzięki czemu wywalczyli awans do 1/16 finału tych rozgrywek. Za pozostawieniem Moskala na stanowisko opowiadała się większość piłkarzy, a także kibice, którzy wysłali nawet w tej sprawie list otwarty do właściciela klubu - Bogusława Cupiała. 44-letni Moskal po raz trzeci jest trenerem Wisły. Wcześniej był jednak szkoleniowcem tymczasowym. Najpierw podczas meczu towarzyskiego na stulecie klubu z FC Sevillą (2006 rok), a później prowadził zespół przez kilka wiosennych kolejek w 2007 roku, gdy zdymisjonowano Adama Nawałkę. Zobacz czata z Kazimierzem Moskalem w INTERIA.PL!