Czwartkowe spotkanie w Katowicach było kolejnym z cyklu Marcin Gortat Camp 2009. Przypomnijmy, że nasz jedynak z NBA odwiedza kolejne miasta-gospodarzy ME promując wrześniowy turniej. Gortat podkreślał, że z takim zaangażowaniem władz miasta w promocję imprezy spotkał się po raz pierwszy. - Możecie być dumni ze swojego miasta. Przy wjeździe do Katowic przywitały mnie trzy olbrzymie banery reklamujące EuroBasket, w innych miastach nie jest tak dobrze - przyznał finalista ostatnich rozgrywek NBA. Spore zainteresowania koszykówką widać także wśród mieszkańców miasta, którzy owacyjnie powitali lidera polskiej reprezentacji i do ostatniego miejsca wypełnili boczną halę Spodka (główna jest w remoncie). - Takiego powitania nigdzie nie miałem - powiedział pozytywnie zaskoczony Gortat. W treningu z Marcinem udział wzięło 105 młodych adeptów koszykówki. Środkowemu Orlando Magic w prowadzeniu zajęć pomagał m.in. były reprezentant Polski i czołowy zawodnik polskiej ekstraklasy, Tomasz Jankowski. Przed rozpoczęciem zajęć Gortat dokonał oficjalnego otwarcia "katowickiej strefy koszykówki", czyli kompleksu boisk zlokalizowanych w okolicach Spodka, które będą udostępnione wszystkim chętnym, aż do początku wrześniowych ME. Do Katowic przyjadą tylko najlepsze ekipy EuroBasketu. - Zrobimy wszystko, żeby dotrzeć tutaj z reprezentacją. Mogę wam obiecać, że do Katowic zawita koszykówka z najwyższej półki i wiele gwiazd NBA - rekomendował finałowy turniej Gortat. Dariusz Jaroń, Łukasz Piątek, Katowice