O Katarzynie Zillmann zrobiło się głośno, gdy razem z Agnieszką Kobus-Zawojską, Martą Wieliczko i Marią Sajdak zdobyła srebrny medal w rywalizacji wioślarskich czwórek podwójnych na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Po sukcesie wioślarka publicznie dziękowała za wsparcie swojej rodzinie i partnerce, Julii Walczak. I właśnie wtedy większość osób dowiedziała się, że Katarzyna jest nie tylko szczęśliwie zakochana w kobiecie, ale też otwarcie mówi o swojej orientacji seksualnej i chętnie angażuje się w akcje na rzecz społeczności LGBT. Opowiedziała o tym w rozmowie z z dziennikarzem Interii, Zbigniewem Czyżem. Katarzyna Zillmann z partnerką Julią Walczak na uroczystej premierze filmu "Wszystkie nasze strachy" Na swoim profilu na Instagramie Zillmann rzadko publikuje fotografie z ukochaną, ale niedawno zrobiła wyjątek. Ostatnio obie panie wzięły udział w projekcie "The Inside Out", który - jak deklarują organizatorzy - "pomaga ludziom zmierzyć się z ich lękami". A teraz Katarzyna i Julia zaliczyły wspólne oficjalne wyjście. Pojawiły się razem na premierze "Wszystkich naszych strachów" w reżyserii Łukasza Rondudy. To produkcja o losach Daniela Rycharskiego (w tej roli Dawid Ogrodnik), artysty, katolika i aktywisty, który postanawia spróbować rozprawić się z homofobią lokalnej społeczności.W mediach społecznościowych Zillmann podzieliła się prywatnym zdjęciem z Walczak, a do sieci trafiły ich wspólne fotki ze "ścianki". TOKIO 2020. KLEPACKA I ZILLMANN NA WSPÓLNYM ZDJĘCIU. "SPORT PONAD WSZYSTKO"KLEPACKA-NOCETI SKONFLIKTOWANA Z ZILLMANN? "KŁAMSTWA I MANIPULACJE"KP