Do najbliższego ligowego spotkania z Arką Gdynia zespół przygotowywał będzie Tomasz Kulawik. On też poprowadzi drużynę w niedzielnym meczu. Kasperczak trenerem Wisły został w marcu tego roku, kiedy zastąpił na tym stanowisku Macieja Skorżę. Miał za zadanie obronić tytuł mistrza Polski. Nie wypełnił go, ale mimo to pozostał. Jego pozycja była jednak słaba, nie miał większego wpływu na transfery, nie potrafił też zapanować nad drużyną, czego przykładem był konflikt z Patrykiem Małeckim. Po klęsce w eliminacjach Ligi Europejskiej z Karabachem Agdam stało się jasne, że dni Kasperczaka w Wiśle są policzone, choć jeszcze przez wyjazdem do Baku prezes Bogdan Basałaj zapewniał, że bez względu na wynik pozostanie on trenerem zespołu. Nieoficjalnie wiadomo, że już po pierwszym meczu z Karabachem losy "Henriego" zostały przesądzone i bez względu na wynik rewanżu miał odejść. Choć klub zakomunikował, że to trener Kasperczak podaje się do dymisji, należy podejrzewać, że pan Henryk został do tego przymuszony. Jeszcze po wczorajszym meczu z Karabachem Kasperczak mówił: "Czy spodziewam się zwolnienia? Czemu zawsze zadajecie mi to pytanie? Czemu ja mam na nie odpowiadać? Ile razy mam powtarzać, że to pytanie nie powinno być skierowane do mnie. A co w pewnych sytuacjach trener może zrobić? Przecież to nie ja nie strzeliłem rzutu karnego w pierwszym meczu, nie ja popełniałem błędy w obronie. Zawsze w takiej sytuacji winą obarczony jest szkoleniowiec. Za ten mecz powinno oberwać się również piłkarzom. Na pewno nie będę ich bronił, przecież w prostych sytuacjach popełniali szkolne błędy". Tomasz Kulawik to wieloletni piłkarz Wisły, przez ostatnie trzy sezony prowadził zespół Młodej Ekstraklasy, z którym w 2008 roku wywalczył pierwsze miejsce. Kulawik już raz prowadził Wisłę jako tymczasowym trener - jesienią 2005 roku, kiedy zastąpił na tym stanowisku Jerzego Engela. Kulawik jest bliski zdobycia licencji pro uprawniającej do prowadzenia zespołu w Ekstraklasie. Czytaj również: Kasperczak: Przegraliśmy jak frajerzy