. To właśnie chęć robienia postępów, okazja do treningu i gry z bardziej doświadczonymi zawodnikami są dla mnie na tę chwilę najważniejsze. Cieszę się, że będę miał okazję pracować z pierwszym zespołem Lecha - dodaje młody snajper "Kolejorza". - Miałem już raz okazję trenować wcześniej z pierwszą drużyną przy okazji moich testów w Poznaniu. Na tych zajęciach byli głównie młodsi piłkarze z kadry seniorskiej i miały one charakter wyrównawczy. Trener Bakero miał nas na oku i mimo, że było to tylko 1,5 godziny, wyniosłem z treningu pozytywne wrażenia i poczułem różnicę między pierwszą ligą, a Ekstraklasą. Zagrałem też w pierwszej połowie spotkania drużyny Młodej Ekstraklasy z Koroną Kielce. Miałem nawet okazję wyprowadzić Lecha na prowadzenie, jednak niestety się nie udało i ostatecznie zremisowaliśmy. Nie ma dla mnie większej różnicy, czy występuję jako napastnik czy boczny pomocnik - najważniejsze, żebym po prostu miał jak najwięcej okazji do gry - mówi Jakub Kapsa.