24-latek wracał samochodem z meczu podczas którego jego drużyna zremisowała z Warri Wolves 2:2, pieczętując tym samym sukces. "To wielka tragedia, zwłaszcza w dniu, w którym powinniśmy z nim świętować historyczny sukces" - powiedział Victor Baribote, rzecznik prasowy klubu. Bayelsa United zakończyła rozgrywki z 70 punktami, trzema więcej od najgroźniejszego rywala Heartland FC of Owerri.