21-letni obrońca drużyny Jeju United, który wystąpił w dziewięciu spotkaniach seniorskiej reprezentacji, był przesłuchiwany przez prokuraturę w niedzielę i poniedziałek. Hong nie przyznał się do udziału w procederze ustawiania meczów w koreańskiej lidze. - W zeszły piątek Hong powiedział nam, że nie ma nic wspólnego z tą sprawą - wyznał jeden z działaczy koreańskiej K-league, pragnący zachować anonimowość. - Na razie doradziliśmy Jeju, by trzymali go na ławce rezerwowych - dodał. Afera korupcyjna to największy skandal z jakim zmaga się koreańska liga piłkarska od czasu, gdy została założona w 1983 roku. Rząd zagroził zamknięciem rozgrywek, jeżeli cała sprawa nie zostanie wyjaśniona. Dziesięciu graczy zostało skazanych na dożywotni zakaz gry w K-league - ośmiu z nich jest członkami klubu Daejon. Inna grupa zawodników nie będzie mogła występować w koreańskiej lidze przez następnych 5 lat. Pięciu kolejnych graczy zostało zatrzymanych, a dwóch z nich, wśród których znajduje się członek koreańskiej drużyny olimpijskiej z 2004 roku - Choi Sung -kuk, skorzystało z prawa do kończącej się w czwartek amnestii, dzięki której otrzymają oni mniejsze wyroki. Tydzień wcześniej jeden z piłkarzy został znaleziony martwy w hotelowym pokoju. Media donoszą, że na miejscu zbrodni pozostawił notatkę, która łączy całą sprawę z aferą dotyczącą ustawiania meczów.