33-letni snajper grał w takich klubach, jak Ajax Amsterdam czy Arsenal Londyn. Z olimpijską reprezentacją Nigerii wywalczył złoto na igrzyskach w Atlancie, w 1996 roku. Możliwe, że będzie nowym idolem kibiców klubu z ulicy Reymonta. Wysoki, mierzący 197 cm piłkarz nie ma ostatnio dobrych notowań w Portsmouth, gdzie obecnie występuje. Dlatego ze swoim agentem Onyebuchi Abią rozmawiał już na temat zmiany otoczenia. Panowie rozważali też przenosiny do podwawelskiego grodu! "Jest zainteresowanie ze strony Kanu, ale wszystko zależy od możliwości finansowych polskiego klubu. Wisłę Kraków znamy i wiemy, że to czołowy klub w Polsce" - mówi "Faktowi" Abia. Jeśli właściciel Wisły, Bogusław Cupiał, chciałby sprawić kibicom miłą niespodziankę w postaci Kanu, musiałby wysupłać sporą sumkę. Cena za Nigeryjczyka to co najmniej milion euro, a oprócz tego piłkarzowi trzeba zaoferować godziwe zarobki. Co znaczy "godziwe"? Z pewnością takie, jakich nikt w polskiej lidze jeszcze nie miał!