Obie zawodniczki w rankingu WTA dzieli przepaść, a dokładniej 732 miejsca (Kania jest 910., a Sawczuk 178.). Na korcie ta różnica nie była widoczna, bo Polka zagrała bez kompleksów, a i przeciwniczka troszkę pomogła, katastrofalnie serwując. Kolejną rywalką polskiej nastolatki będzie lepsza zawodniczka z pary Tzipora Obziler (Izrael) - Lenka Tvaroszkova (Słowacja). Dwie inne nasze reprezentantki: Sandra Zaniewska i Joanna Nalborska nie miały już tyle szczęścia. Pierwsza uległa Słowaczce Cristinie Kucovej (nr 5), druga natomiast poległa w starciu z Białorusinką Darją Kustową. Na sobotę zaplanowano 16 spotkań pierwszej rundy eliminacji, ale we znaki zawodniczkom dały się opady deszczu. Póki co udało się rozegrać 9 spotkań. Wyniki sobotnich spotkań I rundy eliminacji: Ioana Raluca Olaru (Rumunia, 1) - Lina Stanciute (Litwa) 6:3, 1:6, 6:1 Anna Lapuszczenkowa (Rosja, 2) - Dominika Nociarova (Słowacja) 6:3, 6:1 Angelique Kerber (Niemcy, 3) - Ana Vrljic (Chorwacja) 6:3, 0:6, 6:4 Kristina Kucova (Słowacja, 5) - Sandra Zaniewska (Polska, WC) 6:2, 6:1 Michaela Pastikova (Czechy) - Renata Voracova (Czechy, 6) 3:6, 6:2, 6:4 Paula Kania (Polska, WC) - Olga Sawczuk (Ukraina, 7) 6:3, 3:6, 6:2 Darja Kustowa (Białoruś) - Joanna Nalborska (Polska, WC) 7:5, 6:2 Grata Arn (Węgry) - Anna Gerasimou (Grecja) 6:1, 3:6, 6:3 Nika Ozegovic (Chorwacja) - Nikola Frankova (Czechy) 7:6(5), 6:3