Ma zaledwie 22 lata, a większość swojego młodego życia spędził na walce o swoje zdrowie. Kamil Stawiarz po przyjściu na świat do domu trafił dopiero po 11 miesiącach. W pierwszych miesiącach swojego życia te aż trzykrotnie wisiało na włosku. Do tej pory chłopak przeszedł już osiem operacji. Kamil urodził się z nieukształtowaną małżowiną uszną oraz brakiem przewodu słuchowego. Decydując się na operacje, jego rodzice mieli nadzieję na poprawę stanu zdrowia syna. Stało się jednak odwrotnie. Dzisiaj krakowianin słyszy tylko w połowie, nie mając prawie w ogóle ucha. Te wręcz niszczeje i konieczna jest jego błyskawiczna operacja. Szansa na zabieg pojawiła się w Katowicach. Jego koszt to jednak 160 tysięcy złotych. Do akcji pomocy 22-latkowi włączyli się bezinteresownie obcy ludzie. W sieci powstała specjalna zbiórka pieniędzy, a także miejsce, w którym można wziąć udział w licytacjach charytatywnych. Sam jest wielkim pasjonatem sportu. Interesuje się piłką nożną i boksem, kibicując Mariuszowi Wachowi, Rafałowi Jackiewiczowi oraz Kamilowi Stochowi. To właśnie bokserzy zdecydowali się wesprzeć zbiórkę, przekazując fanty na licytację. Chłopak dzielnie walczy o swoje zdrowie, nie tracąc przy tym nadziei na odzyskanie pełnej sprawności. Utrzymuje się z renty, którą przeznacza na lekarstwa. Za nim liceum zaoczne oraz próba uzyskania tytułu elektromechanika samochodowego. Z uwagi na stan zdrowia, uzyskanie prawa jazdy było jednak niemożliwe. Kamil ma w sobie ogromną chęć życia. Liczy, że inni ludzie pozwolą mu w pełni usłyszeć dźwięk gwizdka na piłkarskiej murawie i szum nart pędzącego do progu skoczka narciarskiego. Krakowianinowi można pomóc za pośrednictwem zbiórki lub biorąc udział w licytacjach na specjalnej grupie facebookowej. Aleksandra Bazułka