- Każdy chciałby zagrać w Champions League, jednak reprezentując barwy Piasta również mogę sporo zyskać pod względem sportowym - opiniuje utalentowany piłkarz. - Na chwilę obecną jestem przy Okrzei i tylko na tym się skupiam. Nie interesują mnie żadne dywagacje prasowe. Z nikim jeszcze nie rozmawiałem, mam nam myśli włodarzy innych klubów. Nigdzie mnie nie ciągnie i wiele wskazuje na to, że zostanę w Piaście, w którym czuję się naprawdę bardzo dobrze - oznajmia Glik, któremu zapewne chodzą po głowie myśli, że w związku ze zmianą klubu szybko może zasmakować europejskiego futbolu. - Wiadomo, że Wisła, czy Lech to jak na polskie warunki klasowe drużyny. Z Piastem mam jeszcze trzyletni kontrakt, także nie chciałbym za wiele mówić, skoro nie ma konkretnych ofert - mówi 21-letni zawodnik. Jakie cele przed nowym sezonem stawia sobie drużyna "niebiesko-czerwonych"? - Jeżeli stracimy mało bramek, jak miało to miejsce w minionych rozgrywkach, a znacznie poprawimy skuteczność to powinniśmy zająć wysoką lokatę - oznajmia Kamil Glik.